Rynek nieruchomości w Polsce nie oparł się światowemu kryzysowi gospodarczemu z 2007 roku. Zaostrzenie przez banki wymagań kredytowych i wzrost cen materiałów budowlanych spowodowało zmniejszenie popytu na nieruchomości. W ostatnich latach sytuacja niewątpliwie się poprawiła jednak czy możemy z nadzieją patrzyć w przyszłość?
W ostatnich latach rynek nieruchomości powoli odradzał się po załamaniu w 2007 roku i obecnie jest w zdecydowanie lepszej kondycji. Chłonność rynku systematycznie wzrasta. W dobie niepewności związanej utrzymaniem pracy coraz więcej ludzi zakłada własne firmy tworząc tym samym popyt na lokale biurowe i handlowe. Po stagnacji z przełomu 2008-2009 roku także inwestorzy zagraniczni zaczęli ponownie zwiększać swoją aktywność. W Krakowie i większości dużych miast biura nieruchomości nie tylko odnotowują wzrosty sprzedaży powierzchni biurowych, ale też rosnące zainteresowanie wynajmem. W ciągu pierwszych 9 miesięcy 2011 roku ilość transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych osiągnęła poziom z całego roku 2010.
Podobnie rozwija się rynek mieszkań. Problemy banków spowodowały spadek zaufania do tych instytucji czyniąc inwestycje w nieruchomości atrakcyjną formą lokaty kapitału. Co więcej systematycznie rosnący poziom życia w Polsce powoduje utrzymanie dosyć dobrego poziomu popytu na mieszkania szczególnie w największych miastach. Deweloperzy też coraz lepiej potrafią przewidywać rosnące potrzeby nabywców i dostosowywać do nich swoje oferty.
Jeśli chodzi o aktywność deweloperów, agencji pośrednictwa i klientów na rynku nieruchomości Kraków jest niezaprzeczalnym liderem jednak ilość nowych inwestycji oraz zawieranych transakcji rośnie we wszystkich większych miastach w Polsce. Jeśli sytuacja ekonomiczna w kraju i na świecie nie pogorszy się w najbliższym czasie można będzie oczekiwać udanego roku 2012 dla rynku nieruchomości.