Deweloperzy i nieruchomości

Bardzo częstym kłopotem, który występuje w naszych domach jest zawilgocenie. W pomieszczeniach wilgoć jest obecna w formie niewidocznej pary wodnej, która znajduje się w powietrzu.

Jeżeli w naszym domu wilgoć pojawia się okresowo, to wtedy wystarczy intensywnie wywietrzyć oraz ogrzewać lokum.

Jeżeli wilgoć zagościła w naszym domu na stałe, to może to wtedy posiadać bardzo wiele nieprzyjemnych konsekwencji, z jakich możemy nie zdawać sobie sprawy. W wyniku zbyt dużej wilgotności w domu, moglibyśmy mniej korzystnie się czuć. Mogłyby również występować zaparowane szyby w oknach. Może pojawić się także nieprzyjemny zapach ozonowanie warszawa w szafie oraz psujące się pożywienie. Występuje także większe zagrożenie rozwoju różnorodnych insektów i powiększa się niebezpieczeństwo zachorowania z powodu rozwoju bakterii oraz wirusów. Jednym ze sposobów do zwalczania wilgoci w naszych domach są osuszacze domowe. Te urządzenia skraplają wilgotność obecną w powietrzu i dzięki temu w pomieszczeniach następuje obniżenie tej wilgotności. Takie osuszacze w ciągu kilku godzin potrafią odciągnąć z powietrza przynajmniej parę litrów wody. Nadają się one do pomieszczeń, które posiadają podwyższoną wilgotność i do pomieszczeń zalanych. Porównując je z pochłaniaczami wilgoci, mają one taką zaletę, że nie trzeba do nich kupować żadnych wkładów, a efektywność osuszania jest bardziej znacząca kilkadziesiąt razy.

Osuszacze kondensacyjne są to sprzęty, które przynoszą na myśl pudełko na kółeczkach. Zasada ich funkcjonowania jest taka, że wilgotne powietrze przechodzi przez filtr. Zadaniem tego filtra jest wychwycenie niesionego przez to powietrze kurzu i pyłu. Następnie to powietrze trafia do parownika, w którym zostaje schłodzone. Para wodna zostaje skroplona na zimnych lamelkach parownika oraz w następnej kolejności ścieka do zbiornika.

Osuszone powietrze przechodzi przez skraplacz i w tamtym miejscu ulega ogrzaniu. Na sam koniec powietrze jest wydmuchiwane przez osuszacz oraz posiada temperaturę zbliżoną do temperatury, którą miało zasysane powietrze, ale jest ono wolne od wilgotności.