Deweloperzy i nieruchomości

Warszawa to największe miasto w naszym kraju, zrozumiałe więc jest, że posiada największą ilość mieszkań. Porównując to z innymi dużymi miastami, takimi jak Wrocław, Poznań czy Kraków, Warszawa cechuje się także najwyższym poziomem cen, różnice pomiędzy wcześniej wymienionymi miastami mogą sięgać kilkadziesiąt procent. Wynika to z paru rzeczy. Przede wszystkim inwestycje na stołecznym rynku są po prostu dużo droższe, niż w innych częściach kraju.

Dużo więcej trzeba zapłacić za ziemię, droższa jest także praca ludzi, i wszystko to wpływa na to, że ceny mają wysoki poziom. Kolejnym czynnikiem który kształtuje ceny jest duży popyt na nieruchomości. Jeżeli firmy budowlane (maszyny budowlane) mają świadomość, że i tak lokale sprzedadzą, to nie chcą obniżać cen, a za cenami na rynku pierwotnym będą szły ceny mieszkań z drugiej ręki. W efekcie nieruchomości w Warszawie są najdroższe w kraju, w centrum uzyskując naprawdę wysokie ceny, a i na obrzeżach kosztując dużo więcej, niż w przypadku podobnych mieszkań w innych miastach. Tradycyjnie od długiego okresu czasu najdroższymi mieszkaniami w Warszawie charakteryzuje się Śródmieście. Tu w cenie mniej niż dziesięć tysięcy za metr ciężko coś znaleźć, a są też mieszkania z dwukrotnie wyższymi cenami. Na kolejnych lokatach jest dużo zmian, w zależności od mody na któreś osiedle. Do niedawna jeszcze popularny był Mokotów, lecz w ostatnim czasie znacznie większą popularnością, a tym samym większym poziomem cen, cechuje się Ursynów.

Później różnice cenowe zaczynają się zacierać, zainteresowanie danymi dzielnicami jest cykliczne. Jeżeli przez kilka lat klienci chętnie kupują mieszkania Warszawa Bielany, to nie będzie żadnej pewności, że po tym czasie moda się nie zmieni i do głosu nie dojdzie sąsiednia dzielnica. Mody takie przekładają się niestety na ceny transakcji, bo jeśli popularne zaczynają być mieszkania na Pradze, to od razu cena za metr zaczyna rosnąć. Jeśli się planuje zakup mieszkania w Warszawie pamiętać należy o tym i nie kierować się modą, lecz tym, co faktycznie będzie przydatne dla kogoś.